Janginizowane owoce, dżemy bez cukru, słodkie przetwory z solą
Gdzieś tam kiedyś obiło mi się o uszy, że w sumie, to owoce można przyrządzić w zupełnie inny sposób niż nasze mamy i babcie. Nie zaprawiać z toną cukru, a zupełnie lżej. Sama, dla dzieciaków robiłam musy bez cukru w ogóle i dawały radę. Ale mimo wszystko ta naturalna słodycz jakoś w słoiku podupada... Co więc jest moim nowym odkryciem? Zaczęłam drążyć i mam coś dla Was :)
Dżemy bez cukru?
Bez cukru się nie utrzyma
Takie przekonanie tkwi w świadomości naszym mam i babć. Przepisy, jakie krążą wokół szaleją z cukrem. Niektóre owoce to 1:1 cukru, a czasem nawet więcej! Masakra, serio to jest jakiś kosmos dla mnie... I choć lubię sobie czasem taki cukrowy dżemik zjeść, i nadal uważam, że będzie on lepszy od kupnego "nie-wiadomo-czego", to jednak staram się zmieniać nawyki żywieniowe i swoje i kontrolować nawyki dzieci i produkty, które mogę zamienić, wybieram w wersji zdrowszej. Stąd pomysł janginizacji, bo przecież szkoda do takich skarbów dodawać takie ilości curku...
Janginizacja - przetwory z owoców z solą
Jeśli śledzicie nasze instastory, to wiecie, że od ponad tygodnia siedzę w słoikach. Słoiki mają się dobrze, właściwie, już powoli widać koniec pracy. No, ale właśnie tam wspominałam, że wiele owoców w tym roku zamierzam właśnie przygotować, wykorzystując janginizację.
Jak możemy przeczytać w internetach, janginizacja, to duszenie produktu we własnym soku z odrobiną soli, bez innych dodatków konserwujących. Bingo! Dajemy rzeczywiście odrobinę dobrej soli (nasza himalajska) zamiast kilogramów cukru - dla mnie bomba! Ale jak się za to zabrać?
Musy i dżemy bez cukru
Ja postanowiłam wykorzystać ten sposób do przygotowania musów/dżemów. I już po pierwszych próbach jestem zachwycona!
Zrobiłam już 3 wersje i nawet są już spróbowane, więc chętnie opowiem, jak to robię, a jest to banalnie proste. Nie wymaga więcej pracy niż standardowe dżemy, a smak jest naprawdę wyjątkowy.
Konfitura owocowa bez cukru
Do przyrządzenia potrzebujemy owoców, które obieramy, czyścimy i kroimy w takie kawałki, które będą nam odpowiadać. Wypróbowałam już gruszki, brzoskwinie, gruszki ze śliwką i maliny.
Owoce przerzucamy do garnka, dodajemy szczyptę soli i gotujemy na wolnym ogniu, by nie przywarły. Ja gotowałam tak, by dobrze odparować nadmiar soku i sprawdzać konsystencję oraz smak w międzyczasie. O dziwo, owoce po każdym gotowaniu były nieco inne, ale znalazłam swój złoty środek.
Teraz wszystkie owoce gotuję z odrobiną 3 razy po 30-45minut. a następnie pozostawiam do wystygnięcia. Po ostatnim gotowaniu przekładam do czystych słoiczków i pasteryzuję w piekarniku (30-40 minut 120stopni). Ja gotuję wieczorem, rano i wieczorem i potem od razu pasteryzacja :)
Janginizacja - ile soli?
Do owoców dodaję soli "do smaku". Zaczynam od szczypty i próbuję po pierwszym gotowaniu, czy słodki smak owoców został podbity, jeśli nie, solę ponownie. Zazwyczaj na kilogram owoców potrzebuję 0,5 łyżeczki soli.
Czy dżemy bez cukru mogą być słodkie?
No właśnie mogą, i są. Sama już zajadałam kanapki i naleśniki z naszymi przetworami. Pewnie, by wyszedł gęsty dżem, trzebaby go dłużej gotować, ale ja lubię taką konsystencję konfiturową ;)
W trakcie przygotowania owoce zmieniają smak, z początku robią się bardzo kwaśne, a potem sól wydobywa tą naturalną słodycz. Nie umiem powiedzieć, dlaczego, no ale ewidentnie tak jest :D
W sumie, co Wam szkodzi spróbować? Ja szczerze polecam, nasza spiżarnia już się rozrasta :D
0 komentarze :
Publikowanie komentarza
Każdy komentarz, like, plusik czy udostępnienie, to dla mnie motor do dalszej pracy nad blogiem i postami. Więc? Udostępnij, skomentuj, polub, jeśli uważasz, ze warto było tu zajrzeć :-)