Gofry jogurtowe - wspomnienie lata, jak na wakacjach nad morzem
Gofry, to takie dziecięce marzenie, zawsze jakieś odległe... Gofrownicy nie mieliśmy, więc te wakacyjne były bardzo pożądane... W domu, to można robić naleśniki, a gofry były wyjątkowe...
Dlatego już na studiach kupiliśmy gofrownicę za zawrotne 29zł ;) i ciągle szukaliśmy najlepszego przepisu.
Jakiś czas temu mieliśmy ochotę na gofry, a pod ręką nie było mleka, pomyślałam o jogurcie i okazało się, że znalazłam smak dzieciństwa i tych wyjątkowych wakacyjnych gofrów :)
Gofry stały u nas w domu super pomysłem na obiad, kiedy wszystko inne jest na nie ;) Szczególnie właśnie latem, robiliśmy je na podwórku, kiedy było tak gorąco, że rezygnowaliśmy z każdego możliwego grzania wewnątrz domu ;)
Składniki:
Na jedną porcję ciasta potrzebujemy:
- 1 jajko
- 1 łyżeczka cukru
- 1 łyżka oleju/roztopionego masła
- 200g jogurtu naturalnego
- szczypta soli
- 100g mąki
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia.
Na naszą rodzinę przygotowuję 2 lub 3 porcje. Często zostaje trochę na kolejny dzień, na przegryzkę dla dzieciaków na drugie śniadanko.
Przygotowanie:
Ja wrzucam składniki wg kolejności z listy. Najpierw ubijam jajka, potem dodaję pozostałe składniki, każdy chwilę miksując. Właściwie ciasto robi się sam z obrotową miską.
Ciasto jest bardzo gęste, trzeba je lekko rozsmarować w gofrownicy (gofrownicę oczywiście nacieramy tłuszczem). Smażyć około 5 minut.
Jedzenie:
Jemy, jak chcemy. Z musami, dżemami lub po prostu z cukrem pudrem ;) u nas wygrywa konfitura malinowa <3
Smacznego :*
0 komentarze :
Publikowanie komentarza
Każdy komentarz, like, plusik czy udostępnienie, to dla mnie motor do dalszej pracy nad blogiem i postami. Więc? Udostępnij, skomentuj, polub, jeśli uważasz, ze warto było tu zajrzeć :-)