3 lata! no to impreza :D
Zośka dziś kończy 3 lata. Na podsumowania i "kartkę wspominkową" przyjdize czas, dziś kilka słó o urodzinowym przyjęciu. Zwykłym, ale wyjątkowym...
Wyczekane urodziny
W tym roku, Zosia już od września nie mogła się doczekać urodzin. Bo dzieciaki w przedszkolu przynosiły słodkości, a Zosia, to kiedy? Zatem przy okazji poduczyliśmy pory roku, bo Zosi urodziny będą latem. I tak przeczekaliśmy jesień, zimę i wiosnę i mamy lato, więc mamy Zosi urodziny :)
Impreza podwórkowa
To mi się marzyło, bo i wygodniej i przyjemniej, to nie zdecydowaliśmy się na to w 100%. Obiad jednak podaliśmy w domu i dobrze, bo od rana wcale nie była jakaś cudowna pogoda, a i po południu przy końcu dzieciaki już trochę trzeba było doubierać.
Jedzonko
Czyli to, co było największą robotą.
Przygotowałam zupę krem, bo dzieciaki takie uwielbiają. Tym razem sezonowa, szparagowa, z groszkiem ptysiowym. Drugie danie to leniwe devolay'e - jeśli będziecie chętni, to dorzucę przepis mojej sąsiadki :) z frytkami i dwie różne sałaty z ogródkowych produktów. Dzieci po zupie były zainteresowane już głównie frytkami :P
Potem przerzuciliśmy się na podwórko na ciacho - serniczek Babci Eli i Tort od Pani Łucji. Wiecie, jeszcze nie dojrzałam do słodkości ;)
Torcik tym razem z aktualnie ulubioną, pszczółką Mają :D
Zabawa
Dzieci to zawsze się zabawią, choć już czasem było zdecydowanie widać odsunięcie maluchów i starszaków. Mam nadzieję, że szybko się nam te maluchy wygryzą, bo zawsze irytują mnie takie sytuacje (i co zrobisz, jak nic nie zrobisz ;) ).
Ogólnie jednak wszyscy byli zadowoleni, nie trzeba było dzieci pilnować za dużo, bo świetnie dawały radę same :)
Impreza udana, Zośka zadowolona, więc najważniejsze parametry odhaczone. Bez szału i spiny, ale dobrane i wesołe urodzinki :)
0 komentarze :
Publikowanie komentarza
Każdy komentarz, like, plusik czy udostępnienie, to dla mnie motor do dalszej pracy nad blogiem i postami. Więc? Udostępnij, skomentuj, polub, jeśli uważasz, ze warto było tu zajrzeć :-)