O
półroczku Zosi mogliście już czytać na blogu, był to jeden z pierwszych postów.
Wczoraj nad ranem nasz Synuś skończył pół roku. 6 miesięcy temu zakończyliśmy cudowny czas ciąży
pięknym porodem - tak, z perspektywy czasu uważam, że był przepiękny...
Szymek całkowicie żyje już rytmem naszej rodziny i choć zdarzają się bezsenne noce, to wszystko mieści się w normie.
W normie?
Oczywiście, chcąc nie chcąc, normę wyznacza nam Zośka ;-) choć nie mam zamiaru ich porównywać, ani zmuszać do "iścia" w jednym tempie, to mimo wszystko sprawdzam, kiedy Zosia powiedziała mama (5,5miesiąca - Szymek nic), kiedy Zosia zaczęła się kulać czy przemieszczać(zdecydowanie po 6 miesiącu - Szymek w 5) i ile ważyła mając pół roku (prawie 9kg, Szymek 7,5).
I coraz bardziej zaskakuje mnie fakt, jak bardzo się różnią ;-)
 |
Tacy różni a tak się lubią |
 |
Jest siostra - jest spokój :) |
Osiągnięcia Szymka w 6 miesiącu
Najważniejsze to opanowanie sztuki przemieszczania i samodzielnej zabawy. Zdecydowanie coraz częściej udaje mu się gdzieś dotrzeć, czasami nawet w jakimś celu ;-) Coraz częściej w trakcie tego przemieszczania balansuje na kolankach :-)
Udało mu się też dopadać do jedzenia. Naprawdę, musimy z nim uważać, bo jest typem odkurzacza! Widać rozszerzanie diety po 6 miesiącu nie przypadło mu do gustu. Dorwał się już do Zośki chleba czy nektarynki i jabłka - i uporczywie cyckał o.O
 |
Zajadam - pierwszy chlebek |
 |
i radocha przy jabłuszku |
Ulubione
Nadal niespecjalnie lubi wózek, więc najczęściej spacerujemy w chuście. Zresztą my spacerujemy w chuście, gotujemy w chuście, a nawet sprzątamy w chuście :-)
 |
Kocham to spojrzenie |
 |
Że różowa chusta? |
Oboje bardzo to lubimy. I choć mogłoby się wydawać, że to ograniczy ruchowość Szymka, to wcale nie. Oprócz chusty Mały spędza dużo czasu na podłodze, gdzie uporczywie próbuje się poruszać i zdobywa nowe umiejętności :D
Lubi też gryzaki i wszelkiego typu grzechotki. Do rodzinnej historii przeszło już jego zamiłowanie do opakowań od mokrych chusteczek i "szmat", czyli wszystkiego, co można podziamdziać ;-) (od taty koszulki, przez króliczka z metkami, po ubranko Zosi lali ;-) ).
Jedzonko
Już wiem, że rozszerzanie.diety z Szymkiem to będzie zabawa :-) Szymek nie należy do głodomorów cycowych, ale kiedy widzi nasze jedzenie, to aż się trzęsie ;-) dostał jumbo rączki skórkę od chleba czy jabłuszko. Na kolejne specjały czekamy aż będzie siedział.
 |
Szymek i gimnastyka na macie |
 |
Będzie dyscyplina olimpijska |
 |
Śliczny mój :) |
 |
i kolejny uśmiech do kompletu |
 |
Biedronka znów "na tapecie" - zabawki po siostrze |
 |
a basen woli na razie oglądać z daleka |
 |
Ostatnio dorwał się do okna i podziwiał |
 |
a potem ukrył się za fotelem :) |
No tyle. Czekamy na nowości, raczkowanie, zęby i siedzenie, żeby już tak normalnie i legalnie zaczynać z jedzeniem :) Pochwalcie się zdjęciami Waszych maluchów w tym wieku :)
0 komentarze :
Publikowanie komentarza
Każdy komentarz, like, plusik czy udostępnienie, to dla mnie motor do dalszej pracy nad blogiem i postami. Więc? Udostępnij, skomentuj, polub, jeśli uważasz, ze warto było tu zajrzeć :-)