No niestety, akurat na dzisiejszą miesięcznicę przypadł nam dzień focha. Trudno się dziwić. Rotawirus w rodzinie, młodszy brat, co to mamę czasem zabiera i jeszcze mama miała roboty trochę... Poza tym ząb nowy się pokazał, więc wychodzi nadal i cały nastrój radosny w... no wiecie...
Jednym zdaniem - foch na całego. Ale skupiam się, i przypominam w zdjęciach cały miesiąc, żeby złapać nieco obiektywizmu :)
Bardzo długi miesiąc
W tym miesiącu życie Zosi całkowicie się zmieniło... Naprawdę... Ona wiedziała, co to Dzidzia... Że jest w brzuchu. Widziała dzidzie w wózkach, mówiła o tym dużo... Ale to co innego, jak już rzeczywiście ją mieć. Swoją na własność ;) Ten miesiąc Zosia zaczęła jako jedynaczka, a skończyła jako Starsza Siostra! W międzyczasie spędzając pierwsze dni zupełnie bez mamy. Była bardzo dzielna i cierpliwa, choć nie obyło się bez focha. Na mamę oczywiście. Ale o tym w oddzielnym poście będzie...
Tymczasem... Wózkiem musi się podzielić. (
O spacerze)
 |
Nasz wózek w wersji pojedynczej |
 |
i z doczepionym maluchem :) |
No i Mamą...
 |
Ostatnie wspólne wieczory z brzuchem |
 |
Teraz mama musi ogarnąć dwójkę |
Nie ma lekko, choć jako Starsza Siostra sprawdza się do tej pory bez zarzutów.
(wiem wiem, to zdjęcie takie niewyjściowe, ale prawdziwe :P)
Zosia Samosia
Zosia jest już naprawdę bardzo samodzielna. Bawi się sama, ubiera się sama - jak chce :P Czasem jest to naprawdę irytujące, bo chcesz tu dziecko szybko ubrać a ona? SAMA! No, ale bez tego się nie nauczy.
 |
Bo i lego ogarnie - oczywiście najchętniej figurki |
 |
i misiowe układanki |
 |
i prezentową układankę od Szymka - w tym jest mistrzynią |
 |
Nadal rysowanie jest bardzo interesujące, niestety, najchętniej długopisem |
 |
i wszystkim można się bawić, nawet naczyniami |
Jeść też lubi SAMA! Choć ostatnio zrezygnowała z sztućców, albo trzyma łyżkę czy widelec w prawej ręce, a zajada paluszkami lewej :P
 |
Tato zrobił obiad, a Zosia zadowolona zajadała :) |
Za to jednak potrafi się i zabawić sama, co mi bardzo pomaga :) Nawet lubi popatrzeć jak ktoś pracuje :)
 |
No bo jak Pani Inwestor mogłaby nie kontrolować montażu schodów? |
Zośka gaduła
Okropna! Gada ciągle i stale! Rewelacyjnie! 200 słów na dwa lata mamy osiągnięte już dziś. Powtarza wszystko. Niestety już POWTARZA WSZYSTKO!
(Kurde też :P)
Mięknie mówi "Kuje" "Pasiam" i "Mosze" :D W książeczkach omówi wszystko
. Owoce? Warzywa? - żaden problem :) Przynajmniej dla nas, choć czasem trzeba się dłużej zastanowić o co jej chodzi :)
Można się z nią juz dogadać w każdym zakresie, chyba że focha ma, to tylko "e e" słyszymy...
Zośka cierpiąca
Przez te zęby Mała cierpi okropnie. I dlatego te fochy jeszcze tolerujemy. W tym miesiącu zauważyliśmy wszystkie czwórki i ostatnią dwójkę. Zostały tylko trójki i piątki.
 |
Dziś to już i leki i strzykawka w użyciu, bo przecież można się nią podrapać po dziąsłach... |
Do tego ostatnie dni z rotawirusem, nie tylko jej, ale i rodziców, dały nam wszystkim nieźle popalić...
Zośka śniegolubna
Zdecydowanie zimowa aura jej sprzyja. Bardzo podobały jej się sanki i próba zrobienia bałwana.
 |
Oczywiście na spacer sama musi wybrać czapkę, buty i kurtkę... |
 |
Kto nie lubi sanek |
 |
Zofia uwielbia :D |
I co by tu jeszcze dużo mówić. Myślę, że rośnie nam w domu mały przedszkolak. Będziemy oczywiście próbować się dostać w tym roku do przedszkola. w końcu nocnik opanowała, dziś nawet kibelek z nakładką. Teraz miesiąc składania podań. Bardzo chciałabym, żeby mogła trochę czasu spędzać między dziećmi :)
 |
Kocham te uśmiechy <3 |
 |
I kocham te kitki |
 |
I dzielę się z Wami pięknym buziakiem :* |
Oby następny miesiąc był równie łaskawy i tylko pojedyncze foszne dni się zdarzały :)
Wspaniała :)naslonecznej.blogspot.com
OdpowiedzUsuńDużo Zosia umie ! :) Super :). Nasza to od niedawna się rozgadała :), ale na moje szczęście wszystko powtarza w mało zmienionej formie :), więc zrozumieć idzie wszystko :). My idziemy do przedszkola. Iga w październiku 3 lata, więc już czas ! Boję się ! :P
OdpowiedzUsuńDzielna dziewczynka ;-)
OdpowiedzUsuńaż miło na Was popatrzeć :) Wiesz, wydaje mi się że to zuch dziewczynka jest i da sobie w przedszkolu spokojnie radę. A poza tym - podobna bardzo do mamusi:) Ten buziaczek powala na kolana. Dzięki!
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy
www.MartynaG.pl
Ale u Was się dzieje! ;)
OdpowiedzUsuńZosia to bardzo mądra dziewczyna i ile ona już umie. Wow!
Cudny ten buziak na koniec. ;)
Boska ta czapanda! ;D
OdpowiedzUsuńSwoją drogą, nie tylko Zosieńka ma słabość do długopisów, mój jedynak ma to samo. Dostał fajne grube kredki, 12 kolorów, a nadal jeden długopis daje mu 100 razy więcej frajdy. ;D
Goga - noga, kako - ciastko, kaga - kawa... Zośka jest bardzo g, k :) i wszystko ładni brzmi, ale sie trzeba domyślać. No Zośka dopiero 2 w czerwcu, ale mam nadzieję na przedszkole od września, pewnie marną, ale jest :)
OdpowiedzUsuńa jak :D
OdpowiedzUsuńTeż myślę, że da rady, o ile się dostanie. Bo dwulatków nie muszą nawet brać pod uwagę ...
OdpowiedzUsuńteż sie w niego patrzę, jak mam gorszy dzień
OdpowiedzUsuńZośka ma grube fajne bambino, ale głównie wybiera czarną :P
OdpowiedzUsuń