5 składników, 25 minut i obiad gotowy. Carbonara.
Składniki naszej carbonary |
Do sosu rzeczywiście wystarczy 5 podstawowych składników ze zdjęcia plus przyprawy. Do tego makaron (u mnie spaghetti) i mamy obiad z mojego ulubionego cyklu, czyli taki, którego przygotowanie trwa tyle, ile czasu gotujemy makaron ;-)
Jest bardzo dużo wersji. Niektórzy nie dodają śmietany wcale, inni rezygnują z pieczarek. Ja jednak przedstawiam swój, wypróbowany, spolszczony (na pewno) przepis.
Składniki:
- Około 30dag boczku
- Mała śmietanka. Miałam akurat taką, ale wolę z typowo słodką.
- 200g pieczarek
- 2 cebule
- 400g makaronu
- Sól, pieprz, olej, gałka muszkatołowa
Przygotowanie
Zaczynamy od nastawienia wody na makaron. Najlepiej weźmy do tego jak największy garnek. Pamiętajmy, że właściwie od ilości wody zależy jak nam makaron wyjdzie... Dlatego lepiej na tym nie oszczędzać i dlatego właśnie od tego zaczynamy, bo trochę to potrwa. Po zagotowaniu do wody dodajemy sól i gotujemy makaron jak zwykle.
W tym czasie szybciutko kroimy nasze składniki. Ja lubię tak, jak na zdjęciu - boczek w kosteczkę, a pieczarki w plasterki.
boczek w kostkach, cebula w pół talarkach i pieczarki w plasterkach |
Smażenie rozpoczynam od boczku, wrzuconego na suchą patelnię. Jeśli boczek jest tłusty, to nie dodajemy już oleju, jeśli bardziej mięsny, przy kolejnych składnikach będzie trzeba dodać trochę obcego tłuszczu. Na boczek wrzucamy na chwilę cebulkę, a po zeszkleniu także pieczarki. Nie solimy od razu, żeby pieczarki nie puściły wody.
Usmażone składniki carbonary |
W case smażenia przygotowujemy sos. Roztrzepujemy jajca, dodajemy przyprawy i śmietankę. Całość dokładnie mieszamy i wylewamy na patelnię pod koniec smażenia. Szybko mieszamy, bo to ma być carbonara, a nie jajecznica (szczególnie jeśli zrezygnujemy ze śmietanki).
Sos do carbonary |
W tym czasie ugotuje nam się makaron, który najlepiej jest połączyć z sosem przed podaniem.
Danie gotowe |
Smacznego!
Dla Pasjomatki :)
No nie wierzę. U mnie tez dzisiaj byla carbonara od trzech dni sie do niej zbierałam.
OdpowiedzUsuńCzemu nie uprzedziłaś, że mam wpaść na obiad? :P
OdpowiedzUsuńTelepatia działa ;-) była wyżerka?
OdpowiedzUsuńW te pół godziny byś nie dotarła ;-) chyba, że byłaś w pobliżu?
OdpowiedzUsuńCarbonara- omomom, uwielbiam :) I ilość kalorii mi nie straszna :) Lubię te nasze spolszczone wersje różnych dań!
OdpowiedzUsuńO to tak jak u mnie!
OdpowiedzUsuńObiady 15 minutowe mam opanowane, a makarony rządzą :)
Pewnie że była. Musialam makaronu dogotowywac bo starszy syn sprobowal i oznajmił ze to tez i jego obiad.
OdpowiedzUsuńa pewnie, czemu mu odmawiać :)
OdpowiedzUsuń:) i jest boczek :D
OdpowiedzUsuńnie nie... tam kalorie są tylko "te dobre" :P
OdpowiedzUsuńmakaron jest wdzięcznym towarzyszem kuchni mam :)
OdpowiedzUsuńNa pewno skorzystam z przepisu, bo jeszcze nigdy nie robiłam akurat takiego spaghetti. :)
OdpowiedzUsuńJa tez uwielbiam carbonarę. Robię
OdpowiedzUsuńpodobnie jak TY, dodaję jeszcze 1-2 ząbki czosnku.
Polecam. Ja czasem podobnie robię nawet podsmażając samą włoszczyznę w plasterkach, zalewam śmietanką i gotowe. Ja uwielbiam, a Menżu uwielbia, jeśli jest tam pierś z kurczaka też :P
OdpowiedzUsuńJa od ciąży trochę przycięłam czosnek w jedzeniu, ale rzeczywiście kiedyś i on tam lądował :)
OdpowiedzUsuńTanie, proste i na pewno smaczne. :) Czego chcieć więcej.
OdpowiedzUsuńOtóż to :)
OdpowiedzUsuńW poniedziałek też robiłam kolację gdzie królował ten składnik :)
Wygląda przepysznie. O używasz mojej lokalnej śmietany :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam taki makaron, jeszcze nigdy co prawda nie dodawałam pieczarek :) ale może czas spróbować
OdpowiedzUsuńGdzieś, czyli w którymś poście :) a ja pamiętliwa jestem :) Jakoś tak nie umiem czytać, oglądać i nie pamiętać :) Coś było nawet napisane, że Piątnica ta od śmietany ;) Bardzo ładne zdjęcia :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie szybkie obiady. Dodałam do zakładek, na pewno ugotuję w najbliższym czasie. :)
OdpowiedzUsuńNi byłam. :C Ale dziś robię nam na obiad. ;D
OdpowiedzUsuńCzekam na opinię :)
OdpowiedzUsuńNo to nadrobisz. Smakowało?
OdpowiedzUsuńNo jak to gdzieś :) Przecież u mnie na Super dzieciaczkach to widziałaś :)
OdpowiedzUsuńzawsze jest czas na coś nowego :) tym bardziej, jak nie trzeba szukać składników wyszukanych. Smacznego ;)
OdpowiedzUsuń:) a wiem wiem, pamietam - widziałam gdzieś panoramę :)
OdpowiedzUsuńWygląda smakowicie :)
OdpowiedzUsuń