Domowy kisiel z owocami 8+
Kisiel z owocami |
Dlaczego wymyśliłam ten kisiel
Ano dlatego, że miałam dla Zosi kupione soczki jabłkowe. Właściwie to próbki od firmy Hipp. Jak Zosia była chora, chciałam, żeby troszkę więcej piła. Do tej pory piła tylko wodę. Pomyślałam, że jak poczuje słodki smak, to będzie pić chętniej. Więc soczek otworzyłam, a ona? Wkurzyła się. W ogóle jej się ten pomysł nie spodobał. Nawet potem musiałam ją przekonywać, żeby spróbowała, że w kubeczku znów jest tylko woda ;-)
Soczek jabłkowy |
A soczek otwarty został. I tak oto powstał pomysł na naszą nową propozycję na podwieczorek.
Domowy kisiel jabłkowy z jabłkami i malinami
Miałam akurat takie połączenie. Świetnie smakuje też w truskawkami i z jabłkiem.
Malinki z babciowego ogródka |
Składniki:
- 100 ml wody
- Kilka rozmrożonych owoców malin - delikatnie rozdrobnić
- 100ml soku jabłkowego
- 1 łyżeczka mąki ziemniaczanej
Przygotowanie
Owoce wrzucamy do wody i doprowadzamy do wrzenia i gotujemy 5 minut.
Owoce gotujemy na małym ogniu |
Do soku dodajemy mąkę i szybko mieszamy, a następnie dolewamy do garnuszka z owocami. Całość energicznie mieszamy i czekamy na bąble (czyli aż się zagotuje). Wtedy przekładamy kisiel do miseczek i czekamy aż ostygnie.
Dla Zosi, Mamy i Taty :-) |
Proste? Ja lubię taki lekko ciepły i taki też podałam Zosi i jej też smakowało :-)
Smacznego :)
Super prosty i fajny przepis ;D Ja osobiście i mój mąż nie lubimy kisielu ;p ale może córci posmakuje ;) ja ciągle kombinuje co jej przyrządzać, żeby nie było monotoni a tu taki fajny pomysł :) Dzięki!
OdpowiedzUsuńI tu muszę cię z błędu wyprowadzić ja osobiście nie znoszę kiślu... od dziecka go nie lubiłam był taki glutowaty jak dla mnie :)
OdpowiedzUsuńI kolejny przepis do kolekcji. ;D Mój smyk jak dotąd kisielku jeszcze nie próbował, ale już niebawem będzie. Ja to uwielbiam i kisiel, i budyń, dlatego zawsze musiałam mieć w zapasie jakąś "Słodką Chwilę". ;D
OdpowiedzUsuńZośka wcinała, aż jej się uszy trzęsły :D
OdpowiedzUsuńi to jest w nim najlepsze :D
OdpowiedzUsuńmmm... ja też uwielbiam i mego Menża muszę zawsze zmuszać, żeby mi potowarzyszył. Budyń - uwielbiam czekoladowy z kleksem powideł na środku. Koniecznie jeszcze ciepły :)
OdpowiedzUsuńDla mnie inny budyń prócz czekoladowego może nie istnieć. Jak mam tylko śmietankowe/waniliowe, bo takie mąż lubi, to ja muszę do nich dodać kakao, bo inaczej są dla mnie niespożywalne. ;D
OdpowiedzUsuńJa nie znoszę kisielu, bleee, aż mam gęsią skórkę jak mam to przełknąć. :D:D
OdpowiedzUsuńOch świetna sprawa. Też mam zamiar robić takie cuda mojemu Mi, ale to jeszcze trochę. Dzięki za podsunięcie pomysłu :)
OdpowiedzUsuńwrzucam dużo - będzie co chwilę coś nowego, bo coraz więcej smaków próbujemy :D
OdpowiedzUsuńJa też lubię kisielek, a ten wydaje się być pyszny :)
OdpowiedzUsuńkurcze ja się zbieram jakiś miesiąc czasu żeby zrobić domowy kisiel i zebrać się nie mogę a pomysły na kolacje dla małego się kończą,...jak coś wpadnę i skradnę Twój przepis dzięki
OdpowiedzUsuńfajny prosty przepis :)
OdpowiedzUsuńbym musiała też spróbować zrobić taki kisiel :D
Też nie.
OdpowiedzUsuńI galaretki nie znoszę. Te dwie rzeczy nie dla mnie. :D
Polecam - to żaden problem. Nam pomogło przy luźnych kupkach przed zębem :)
OdpowiedzUsuńJa też walczyłam, ale jak już soczek był otwarty to machnęłam - czas przyrządzenia - tyle co pokroić owoce :) Dzisiaj z truskawkami mamy :)
OdpowiedzUsuńFajny przepis, robiłam już parę razy sama, ale zawsze mam problem z proporcjami :) Albo wyjdzie za gęsty, albo za rzadki... No nic-teraz wypróbujemy Twoje wytyczne odnośnie wody, soku i mąki :)
OdpowiedzUsuńJa zawsze wolę bardziej leisty, żeby nie dało się go kroić nożem ;)
OdpowiedzUsuńa lekko kisielowate sosy owocowe?
OdpowiedzUsuńMy też robimy domowy kisielek, zaraz się zaczną jagody więc polecam. Można również tym prostym sposobem zrobić budyń:) Fajnie, że piszesz o zdrowym jedzeniu.
OdpowiedzUsuń:) a można zrobić budyń bez cukru? bo wszędzie widziałam z cukrem...??
OdpowiedzUsuńJasne tylko, że wtedy nie będzie słodki, można go "posłodzić" np. dodając gruszki albo ksylitol, pisałam o nim tutaj http://blogodzinka.pl/alkohol-w-sam-raz-dla-dzieci/. Warto go
OdpowiedzUsuńJa Ci powiem, że się jeszcze nie przekonałam, ale posłodzenie gruszkami bardziej mi się podoba :D
OdpowiedzUsuń