Kąpiele niemowlaka
Pierwsza kąpiel zawsze przysparza wielu emocji. U nas pierwszą kąpiel w
domu robiła położna środowiskowa, potem Tato przejął pałeczkę...
Tata kąpie - Mama asystuje
Od początku zależało mi, żeby mój mąż poczuł, że jest coś, czym zajmuje się tylko on... Nie wymyślałam nic nowego, poszłam w standard - Tato będzie od kąpieli.
![]() |
Kąpiel z kikutem - trochę mniej wody |
Pierwsza kąpiel była dla Tatusia wyzwaniem... Nawet próbował się trochę migać, ale po pierwszym podejściu, myślę, że nie oddałby tej przyjemności nikomu :-) (właściwie na palcach można by policzyć kąpiele z Mamą). Korzystaliśmy z zestawu wanienka z przewijakiem, o którym pisałam już tutaj. Polecam dla wszystkich, nie trzeba się schylać do wanienki, mamy więc większą pewność w trzymaniu dziecka oraz wykonywaniu późniejszej toalety.
![]() |
Zosia po kąpieli |
Mama przy kąpieli zajmuje się sprawami organizacyjnymi - czeka z ręcznikiem na wyczyszczone maleństwo, zakłada pieluchę, taka już u nas rola Mamy :) Warto zainwestować w ręczniczek dla maluszka, u nas nie sprawdzały się te kwadratowe, a taki normalny z kapturkiem na środku dłuższego boku.
Plan kąpieli
Jak to zwykle bywa, jak się coś dobrze zaplanuje, to lepiej wychodzi. Z początku nie było to przyjemne taplanie się w wodzie, ale walka z czasem :-P ale staraliśmy się robić to sprawnie i Zośce podobało się coraz bardziej :-) po kilku dniach, mogliśmy Zośkę kąpać z zamkniętymi oczami, wiedzieliśmy co gdzie leży i co będziemy robić po kolei, dzięki czemu i nasze Dziecię było spokojne.
Kąpiele po jakimś czasie są bardzo miłe |
Nasza śliczna - niczym Matka Teresa :) |
Kiedy zaczęły się bule brzuszka (delikatne kolki) do obrzędów doszedł jeszcze masażyk (o którym dokładniej napiszę w środę :-) ).
Cały rytuał wieczorny był niezmienny, dopóki Zosia nie zaczęła siedzieć. Teraz stanowczo protestuje przeciwko leżeniu i poddawaniu się ćwiczeniom, a kąpiele odbywają się w łazience.
Kąpiele zmieniają się z czasem
No tak, jak wszystko :-) na początku kąpaliśmy w wanience na stelażu, ale z tej wanienki Zosia szybko zaczęła wystawać... Potem kupiliśmy taką w IKEI i używaliśmy jej na stole. (wanienka spisuje się świetnie, ma antypoślizgowe podkładki pod pupą dziecka i pod wanienką)
Zosia z towarzyszami kąpieli |
Teraz, od kiedy nasza Gwiazda samodzielnie siedzi kąpie się nadal w wanience, ale wstawionej do dużej wanny, na razie bez sensu lać dla niej całą wannę wody. Może chlapać do woli, ma swoje zabawki do kąpieli i to uwielbia :-D nie przeszkadza jej polewanie głowy ani piana w oku.
Kąpiele na wprost wanny są nudne :) |
Kąpiel jest najlepszą zabawą :-) choć na zdjęciach taka poważna :-P i oczywiście nadal z Tatą, a Mama? Na zawołanie biegnie z ręcznikiem, kiedy zabawy dobiegają końca...
Kochana! Nominowałam Panią do Liebster Blog Award! - więcej informacji u mnie na blogu - http://bedemamaa.blogspot.com/2014/01/liebster-blog-award_13.html
OdpowiedzUsuń:*!
Dziękuję za nominację i obiecuję, że za jakiś czas się wezmę za odpowiedzi :) - na razie jednak muszę opisać wszystko co mam w głowie :) zatem zmobilizuję się ociupinkę później :) Pozdrawaiam!
UsuńMy się kąpiemy pod prysznicem we trójkę :) od nas też nominacja liebster blog award ! :) http://omatkoblog.blogspot.com/2014/01/liebster-blog-award.html
OdpowiedzUsuńDzięki :)
Usuń